Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-10-2005, 19:59   #125
Hood
 
Reputacja: 1 Hood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłość
Angus O'Connor Laograine MacConnall deDanaann Doughnabbitt

- Aye. Bardem? Nay. W moich stronach każdy jest po trosze bardem, w żyłach mego ludu płynie gorąca krew, a w ich sercach zawsze słychać śpiew. - Spojrzał Veneficy w oczy. - Wśród mojego ludu mówi się, że oczy są zwierciadłami duszy. Może daltego nie musisz się mnie obawiać, a ja czuję, że mogę Ci zaufać. - Uśmiechnął się. - Mergott, Mergott, skądś znam tę zazwę. - Rozejrzał się po kuchni w poszukiwaniu kociołka i kominka. - Aye. Masz w zupełności rację, że ktoś mógłby podbić takie królestwo bez trudu. Ale odniosłem wrażenie, że król jest. Ale jest marionetką. Królewna powiedziała coś o służbie... Nie widziałem tu żadnej, a Ty? Mówiłaś coś o tym, że nie próbowaliście opuszczać jeszcze tego miejsca, ale urwałaś...

Odłożywszy swoje rzeczy na stół nieopodal, zabrał się za gotowanie wody na napój z parzonych liści herbaty oraz otartej bergamtoki.
- Aye. A co sądzisz o tej Wiedźmie...?
 
Hood jest offline