Wszyscy, brama Senkai.
Wasza trójka przyszła najpóźniej. Reszta oficerów już na Was czekała. Oficer dwunastki grzebał w jakiejś zabaweczce, oficer jedenastki z wyraźnie znudzoną miną opierał się o pobliski budynek (który jak wiemy jest dość spory kawałek od samego portalu). Reszta albo siedziała medytując albo stali w grupkach rozmawiając.
Nie zdążyliście się do nikogo przyłączyć gdy zjawił się Yamamoto w towarzystwie Kapitana Trzynastki i Ósemki.
- Otworzyć portal. - rozległ się chrapliwy głos Staruszka.
Strażnicy Portalu zaczęli otwierać Bramę Senkai, w tym czasie Generał stanął przed Wami.
- Rzeczą, jaką macie wykraść jest kula, matowoniebieska (o ile dobrze pamiętam) w przezroczystym prostopadłościanie. Mieści się w garści... Nie wiemy gdzie Aizen to przetrzymuje... W Hueco Mundo jesteście zdani wyłącznie na siebie. - powiedział wyraźnie niezadowolony - Dowódcą grupy będzie Oficer Szóstej Dywizji, Korakano Foku. - mężczyzna przytaknął - Chciał bym, żebyście go słuchali. Wyruszajcie i powodzenia. - wskazał ręką na otwarty już portal.
Wszyscy ruszyli w stronę Bramy Senkai, niektórzy już w niej zniknęli.
- No! W końcu coś się dzieje... - mruknął Jun wchodząc w portal.
Jeszcze raz spojrzeliście na Soul Society... Weszliście do środka.
*** Wszyscy, Świat Żywych.***
Drzwi portalu otworzyły się na niewielkiej polanie niedaleko miasta. Wiosenny wiatr muskał Wasze twarze. Wszyscy już wygramolili się z bramy i rozeszli się po polanie.
- Tiaa... I co teraz robimy. - spytał się znudzony Asai.
- Szukamy Urahary. - odpowiedział Oficer jedynki.
- No... Dobra a ktoś wie, gdzie on jest...? - kolejne pytanie padło z ust Juna.
- Seiji-san! Gdzie mamy iść...? - spytał się Foku.
Oficer Dwunastki wyciągnął jakiś przedmiot z rękawa.
- Jesteśmy tutaj... Tam... - wskazał palcem w prawo - ... mamy most, który prowadzi do miasta... Sklep Urahary jest po drugiej stronie Karakury. - mruknął.
- To idziemy... - wyrwał się Asai.
Jun ruszył do przodu. Po kilku krokach zamarł w bezruchu. Na jego twarzy malował się uśmiech. Chwilę później usłyszeliście wycie hollowa. Kolejne, drugi? Takie natężenie Reiatsu zwabiło wszystkie hollowy z miasta oraz... Nad Wami otwiera się Garganta a z niej wychodzi... Menos Grande! I to kilka! Ze 3 Giliany i jeden Adjuhas! Wokoło fruwa pełno mniejszych hollowów, po ziemi biegnie w waszych kierunkach z pięć pustych. Ogólnie na karku macie dwudziestu małych Hollowów i trzech Menosów.
- Ja! W końcu! - warknął Asai ruszając w stronę Grande - Zajmijcie się płotkami!! - krzyknął ucieszony.