Wątek: Kwiatki z sesji
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-03-2008, 17:07   #103
Delaraan
 
Delaraan's Avatar
 
Reputacja: 1 Delaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodze
Sesja dzieje sie na pustyni, gdzie dwaj gracze muszą odnaleźć artefakt.

Mg-ja
G1-mój przyjaciel, grający seksowną półelfką
G2-mój kolega grający nierozgarniętym (zupełnie jak on sam) półorkiem, pragnącym odbyć stosunek z półelfką (Droga moderacjo, ja niczego nie propaguję!)
Sytuacja: G2 chce przenocować w karczmie należącej do G1, G1 zamyka go w pokoju na klucz.

Mg: Słyszysz szczęk zamka i chichot dobiegający zza drzwi.
G2: Rozbieram się (miał płytówę), po czym siadam na łóżku i robię sobie dobrze (samo to mnie deczko rozwaliło).
Mg: Piwo, które piłeś w karczmie było niezidentyfikowane, podobnie jak jedzenie. Chce ci się do ubikacji.
G2:Yyy...Wystawiam tyłek przez okno i walę na dół.
MG: Nawaliłeś na grupkę strażników miejskich, którzy klnąc wbiegają do karczmy.
G2: O kurde! Dobra, wyskakuję przez okno (wpadł w swój kał) i lecę na drugi koniec miasta!

Zostawił pełną zbroję płytową na łóżku.

Ta sama sesja, G2 miał kupić G1 cygara, które można było dostać tylko w sklepie z ziołami.

MG: Wypicie kilku piw miało swój skutek. Chce ci się siku.
G2: Szukam WC (sic!) oraz sklepu zielarskiego.
Mg: Widzisz duży budynek otoczony pnączami i żywopłotem, z wielkim szyldem okolonym liśćmi.
G2: Wchodzę do środka
MG: Widzisz ladę zagraconą ziołami i staruszka stojącego za ladą.
G2: Dzień dobry, czy jest WC męski?!
 
Delaraan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem