Tak samo od najmłodszych lat wpajano nam, że kradzież jest zła. "Kradzież be, kradzież fuj, nie kradnij". I tu dam jako przykład moją postać, CD niziołek łotrzyk, który swoich przyjaciół poznał podczas włamania do domu wyznawcy Hextora. Trzeba było coś też ukraść. Dzięki temu udało się powstrzymać rytuał przyzwania avatara Sześcioramiennego i 'ocalić świat'.
Czy w świetle takich wydarzeń powiesz, że kradzież była czynem złym? Przecież od dziecka nas uczą, że złodzieje są źli.
Tak samo jest tutaj: zwykły punkt widzenia.
A paladyn kojarzy się z wielkim dobrem tylko dlatego, że wcześniej ludzie potrafili sobie tylko w taki sposób wyobrazić osobę broniącą ideałów. |