Rezo, nie jest tak źle. Jak to mawiał Piłsudski ""Kto był socjalistą za młodu jest draniem, a kto jest na starość jest głupcem". Socjaliści właśnie na tym żerują, na młodzieńczej wrażliwości, na poczuciu niesprawiedliwości na świecie, na idealistycznym podejściu do życia. Jeśli za młodu nie było w człowieku wrażliwości to nic dobrego z niego nie wyrośnie. A kto na starość nie przejrzał że socjalizm to blaga to zaiste jest głupcem.
Najważniejsze żeby w pewnego dnia (im wcześniej tym lepiej) wysiąść z czerwonego tramwaju z napisem "socjalizm" i rozpocząć odpowiedzialne życie człowieka cywilizacji łacińskiej. Niech psy postępu szczekają, karawana koserwatystów jedzie dalej.
Na marginesie ciekawostka, Korwin-Mikke do wieku 7 lat był zagorzałym maoistą. Potem szybko się wyleczył
