Gdy już wszyscy byli po drugiej stronie "toru przeszkód" i zdążyli wziąć noże z blatu , nagle podłoga pod nimi się rozstąpiła i wpadli do ciemnego tunelu. Jako pierwsi wpadli Mike Seraya i Timothy. Na nich zlecieli Thomas , Jacob i Ippon. Tunel śmierdział ściekami i ... czymś nieludzkim. Był szeroki na trzy osoby , a podłoże... było lepką substancją. Pewne odcinki były pokryte kałużami wody. Nim zdążyli wstać sufit za nimu się zatrzasnął , pozostawiając ich w półmroku korytarza. Usłyszeli dziwny dźwięk dochodzący z dalszej części korytarza. Po chwili z cienia wyłoniły się dwie postaci z piekła rodem. Poruszały się na czterech kończynach , z czego dwie przednie przypominały ostre brzytwy. Ich ciało było pokryte brązowym pancerzem ich oczy bez źrenic miały kolor żółty i i beznamiętny. Ich imponujących rozmiarów żuchwy były wypełnione ostrymi jak szpilki zębami. Przypomnieliście sobie wtedy... Zergi... całą masa zergów... i plecha... wszędzie plecha... to na czym stali teraz to też była plecha... już kiedyś z tym walczyliście.. ale nigdy na noże.... przypomniały im się latające monstra , siejące zniszczenie i chaos. Rój.... Cały rój paskudnych monstrów. Setki wspomnień uderzyły ich w ułamku sekundy. Nóż w ich rękach dawał wam nieco większe szanse niż w poprzednim starciu , lecz wąski korytarz uniemożliwiał im ucieczkę... musieli walczyć... lub zginąć.
__________________ Here we stand, bound forevermore we're out of this world ,until the end...Here we are, mighty, glorious
At The End Of The Rainbow with gold in our hands... Hammerfall - At The End Of The Rainbow
Ostatnio edytowane przez Maju : 04-04-2008 o 07:02.
|