Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-04-2008, 20:15   #18
Cold
 
Cold's Avatar
 
Reputacja: 1 Cold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputację
Ayane kiwnęła głową do Oficerów, którzy przybyli jej z pomocą. Cieszyła się, że nie będzie musiała walczyć samotnie przeciwko tym wszystkim Pustym, które przypominały wyglodniałe hieny.
"Został tylko jeden, trzeba się go pozbyć... NIE STÓJ TAK!" Ayane niemalże w ostatniej chwili odskoczyła, choć nie do końca wiedziała przed czym... Czyżby miała jakieś omamy z przemęczenia?

Kątem oka zauważyła zmagania Oficer Dwójki z jakimś Pustym.
Poczuła jak przerażenie paraliżuje jej ciało, jak nie może się ruszyć, patrząc na Hino atakowaną przez Hollow. "Podstępna bestia..." przeszło jej przez myśl, a samotna łza spłynęła jej po policzku. "Nic jej nie będzie, po walce z pewnością uda mi się ją uleczyć".
- Aaach! - krzyknęła, kiedy poczuła ostry ból w ramieniu, jakby ktoś ją szczypał, a przy okazji przypalał. Odcięty materiał rękawa opadł delikatnie na miękką trawę, tuż obok stóp Ayane, a po ramieniu zaczęła cieknąć strużkiem ciepła, czerwona krew. Niezbyt głęboka, lecz bolesna rana cięta...
Dziewczyna zmrużyła powieki, skupiając się jedynie na jednym celu - Pustym przypominającym węża, którego nie tak dawno unieruchomiła.

Wiatr nadal rozwiewał jej cienkie kosmyki brązowych włosów, które co jakiś czas utrudniały widoczność... nie dbała o to.
Wyprostowała ręce, które skierowała przed siebie, jakby chciała wycelować w Hollow. Uśmiechnęła się delikatnie pod nosem, nie zmieniając swojej pozycji...
- Sanzaisuru kemono no hone! Sentou kosho koutetsu... - zaczęła wypowiadać słowa kolejnego zaklęcia, które miało być wycelowane w przeciwnika - ... no sharin ugokeba kaze tomareba sora yariutsuneiro ga kyojou michiru! Hadou no rokujuusan - Raikouhou! (Rozrzucone kości bestii! Iglica! Karmazynowy kryształ! Stalowe koło! Rusz się, będziesz watrem! Stań, a będziesz niebem! Pusty zamek wypełniony brzękiem włóczni! Zaklęcie destrukcyjne numer sześćdziesiąt trzy - Palący Wrzask Błyskawic!)
Wokół wyprostowanych rąk Ayane zaczęły tworzyć się z początku niewielkie iskierki, które po chwili przeobraziły się w błyskawice o dosyć potężnej sile, które jako jedna wiązka energii wystrzeliły wprost w Pustego.
 
__________________
Jaka, sądzisz, jest biblia cygańska?
Niepisana, wędrowna, wróżebna.
Naszeptała ją babom noc srebrna,
Naświetliła luna świętojańska.
Cold jest offline