Zadowalony ze zdobycia transportu, z uśmiechem na twarzy :Panienko Różo, piwko dla Franka.I omleta dla mnie i dla niego.Możemy wyruszyć jutro?Przeszliśmy kawałek drogi z Harrym i fajnie by było na chwilę odsapnąć.A o geck słyszałem, groźne bestie.Krążyły kiedyś po Redding opowiastki,że jednemu gościowi pazurami ze stali ręke odjebał.Potrzebujesz jego skóry czy czego? |