Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-04-2008, 09:48   #149
Adr
RPG - Ogólnie
 
Adr's Avatar
 
Reputacja: 1 Adr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputację
Wiliam Moorhous


„- Panie Moorhous, dlaczego skoro chce pan rozmawiać z naszą trójką, nie zrobił pan tego od razu?” – wstrzeliła pytaniem Jennifer.

William nie był bardzo zaskoczony, że panna Brown zdradziła się tym szybkim i nieprzemyślanym pytaniem. Niecierpliwość młodej kobiety wylazła na wierzch jak wstydliwa prawda o utraceniu niewinności.

„Ta młoda dama ma duży zmysł obserwacji i dobry tok rozumowania, ale dużo musi się jeszcze nauczyć. Takie pytania należy zadawać sobie w głowie, ale nigdy na głos.”

To bardzo istotne pytanie, ale odpowiedź trzeba zdobyć okrężną drogą. Wydedukować i wywnioskować odpowiedź z zachowania, innych słów i przesłanek. Panna Brown jeszcze tego nie wie. Co w głowie to na języku to wada młodych i niedoświadczonych ludzi.

W tej sytuacji rzucać takim pytaniem to tak jakby milutko rozmawiać przez kilkanaście minut, a potem nagle uderzyć kogoś w twarz i wyzwać na pojedynek. William przyjął uderzenie, ale nie zamierzał wdawać się w potyczki słowne. Miał na tyle rozsądku, aby odpowiedzieć:

- Teraz widzę, że odwagi również pani nie brakuje.– powiedział enigmatycznie. „Niech ona domyśla się czego dotyczą te słowa” – dopowiedział w myślach.

- Cenię sobie pani szczerą chęć zdobycia odpowiedzi na to pytanie, ale pani pytanie nie należało do najmilszych.– odpowiedział William z rozbrajającą szczerością, bo w końcu powiedział to co przed chwilą pomyślał. – Mimo tego odpowiem na pani pytanie.– dodał.

- Potrzebowałem i nadal potrzebuje sprzymierzeńca. Dlatego chciałem porozmawiać z panią na osobności. Intuicja podpowiedziała mi, że pani nadaje się do tej roli najlepiej. Czyli mówiąc prostymi słowy: zaufałem pani. – odpowiedział spokojnie na zadane pytanie.

„Cholera! Dawno nie byłem tak szczery jak teraz.” – zawahał się w myślach przez chwilę czy nie za dużo jej mówi. Ale nawet gdyby chciał było już za późno, aby cofnąć wypowiedziane słowa.
 
Adr jest offline