Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-04-2008, 20:24   #15
Morfik
 
Morfik's Avatar
 
Reputacja: 1 Morfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputację
-Wojna pozna motywy ich walki.- cóż Ranald miał nadzieję na coś bardziej brutalnego, ale będzie musiał zadowolić się tym co ma. Muszą zabić jakiegoś grubasa. Wykonanie zadanie powinno być dziecinnie proste. Dla Ranalda spodobał się nawet pomysł, żeby przewodziła nimi kobieta. Jak słodko będzie wypominać jej błędy, które popełniła podczas misji na stanowisku dowódcy.

Wysłuchał w spokoju co mieli do powiedzenia wszyscy znajdujący się razem z nim. Jeżeli chodzi o ekwipunek zgadzał się ze Śmiercią. Ubrania i broń to jedyne czego teraz potrzebuje. -Muszę z przykrością stwierdzić, że zgadzam się z tobą.- Ranald zwrócił się do Śmierci. -Jeżeli chodzi o ekwipunek ubrania są raczej konieczne chyba, że chcecie biegać po mieście nago. Broń...- tu zastanowił się -Wystarczy mi zwykły pistolet. Myślę też, że nie będzie nam potrzebny żaden sprzęt do wspinaczki a przynajmniej ja nie zamierzam nigdzie się wspinać.- Co to w ogóle za pomysł?!- pomyślał Ranald. -Samochód... Żadna limuzyna, to musi być zwykły samochód, który nie rzuca się w oczy. Musimy mieć ze sobą jakieś niewielkie nadajniki do komunikacji między sobą.- teraz pozostała najważniejsza część, dorwanie tego kolesia. -Jeżeli chodzi o nasz cel to wiemy gdzie zawsze jada, pojedziemy tam i będziemy go obserwować. W trakcie obserwacji wymyślimy jak go dorwać. Zabierzemy go do kryjówki i tam zajmiemy się przesłuchaniem. Ty będziesz bił. - zwrócił się na Lukasa A ja mogę zadawać pytania. To wszystko co mam do powiedzenia.

Ciekawe czy będą musieli zabić tego kolesia? Jeżeli będzie taka potrzeba może to zrobić. Najpierw trzeba będzie go uszkodzić aby wyśpiewał wszystko co wie o tym Jabłku. Na pewno nie będzie tego robił. Ten Śmierć wygląda na takiego, który zna się na przesłuchiwaniu. Nie lubił bicia, wolał kiedy kto inny to robi a on tylko zadaje pytania. Później może jedynie pociągnąć za spust aby księgowy już nigdy się do nikogo nie odezwał.
 
Morfik jest offline