Słuchajcie, mam drobną (oby...) awarię neta. Mogę się spóźniac przez to z postami. Postaram się oczywiscie jak najszybciej to załatwic i w miarę możliwości nie opóźniac. Gdybym jednak za mocno spowalniała, to niech MG poprowadzi przez chwilkę moją postac. Załóżcie, że idę tam, gdzie reszta, potrafię się ironicznie odszczekac (czasem również wtedy, gdy nie powinnam) i raczej przedkładam działanie nad siedzenie z założonymi rękami.
Mam nadzieję że moje kłopoty techniczne nie zepsują nam zabawy...
Wstyd się przyznac, ale Mistrza i Małgorzaty nie czytałam...