Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-04-2008, 18:46   #26
Hellian
 
Hellian's Avatar
 
Reputacja: 1 Hellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwu
Pomyślała sobie w trakcie tej całej rozmowy o hrabiance, że była jednak naprawdę bardzo naiwna myśląc, że wezwano ją by pomogła dziewczynie. A przecież kto jak kto, ale bogata hrabianka, nawet po takim przeżyciu, miała szansę wrócić do normalnego życia. Postępowanie konfratrów raziło ją nie tyle nieetycznością, co zbytnim wygodnictwem. Aż tak bardzo można się przywiązać do stałej pracy i dochodów? Zdawała sobie sprawę, że jej to na razie nie grozi.
Oczywiście współczuła dziewczynie, ale w swoim krótkim życiu spotkała raptem trzy hrabiny i dwie hrabianki i żadna nie była zbyt sympatyczna. Toteż i współczucie Żmijki było afektem raczej płytkim. Nie była natomiast płytką jej ambicja i wcale nie miała zamiaru jutro oszukiwać. Właściwie nawet, o ile wcześniej jechała tu gnana ciekawością, teraz odczuwała przede wszystkim chęć działania. Zdecydowana była wykorzystać wszystkie znane sobie sposoby by dotrzeć do dziewczyny.
Żmijka zastanawiała się co wie o takich zamknięciach na magię i to co wiedziała raczej ją niepokoiło. Zamykały się źródła, a natura źródeł była bardzo słabo znana i niebezpieczna. Nie słyszała o katatonikach całkowicie odpornych na czary mentalne. A ze sposobów poza magicznych co prawda słyszała o kuracjach specyfikami pobudzającymi na bazie fistechu, ale nie dość, że nie była to jej działka, to jeszcze takie kuracje nie gwarantowały sukcesu i mogły być niebezpieczne.

Do kolacji usiadła wściekle głodna. Tak, że miała ochotę jeść tę kurę palcami. Ale Cerintian wyłożył srebrną zastawę. Pochłonęła porcję i dwie dokładki, krojąc ptaka nożem i widelcem. O to dlaczego gotuje sam, postanowiła zapytać później, nie chciała niezręcznym sformułowaniem sprawić czarodziejowi przykrości.

A w nocy przysięgła sobie, że Toussaint będzie jednym z najbliższych etapów jej własnych podróży.

Kiedy wstawała czarodziej jeszcze spał. Zakładając swoje rzeczy pomyślała, że źle zrobiła nie zostawiając wczoraj trochę sił na pranie. Rzuciła zaklęcie oczyszczające, ale nic nie zastąpi porządnej porcji mydlin.
Ruszyła do zamku. Chciała mieć pierwszą wizytę jak najszybciej za sobą.
 
Hellian jest offline