Cytat:
Napisał xpiotras v2.0 Idę z powrotem na oddział w poszukiwaniu Roberta i jego siostry Marzeny |
Robert trafił na salę operacyjną. Przed nią trafiasz na płaczącą Marzenę. Mimo Twoich prób wydostania coś z niej nie udaje ci się nic wskórać. Możliwe, że jest to kwestia stanu ducha Marzeny, ale również i tego, że Marzena nie bardzo coś może pomóc. Robert żył z dala od rodziny i mógł nie dawać nikomu kluczy. Chyba że podczas wypadku się zapodziały a Marzena je ma. Tylko że teraz jest to raczej niemożliwe. Operacja trwa i stan zdrowia Roberta nie jest pewny. Jednak do czasu stabilizacji lub jakiejkolwiek zmiany sytuacji Marzena chyba nie będzie szczególnie kontaktową osobą.