Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-04-2008, 16:36   #46
Qumi
 
Qumi's Avatar
 
Reputacja: 1 Qumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetny
O ile opis osobnika, którego mieli szukać rzeczywiście mógłby się przydać to o ewentualnym bezpieczeństwie grupy przekonają się na miejscu, o pułapkach, śladach walki i wszystkiego innego. Dlatego najlepiej by było gdyby wyruszyli od zaraz, ażeby żadne ślady im nie uciekły... ale dla Uru dużo bardziej istotną sprawą było wydostanie się z tego miejsca pełnym martwych kamieni, gdyż nawet kamień może "żyć". Natomiast kamienie w mieście były martwe i puste. Działało to negatywnie na Volodni i chciał jak najszybciej opuścić to miejsce.

Kiedy po historii opowiedzianej przez kupca Uru chciał już powiedzieć "No to ruszajmy" reszta drużyny zerwała się i zaczęła zadawać mnóstwo pytań, w tym jedno ważne - jak wyglądał jegomość, reszta nie była ważna, okaże się to wszystko w swoim czasie, a snucie domysłów wydawało się Uru tylko stratą czasu, gdyż życie potrafi zaskoczyć dużo bardziej niż nawet gnomia wyobraźnia...

- Nie ma sensu zadawać pytań kim był Kerwyn poza opisem jego wyglądu. Reszta okaże się na miejscu, a nasze domysły nic nie dadzą jeśli sprawcy uciekną lub zatuszują ślady, jeśli to był napad, jeśli nie to kiedy tam pozbędziemy to i tak odkryjemy prawdę... Ruszajmy już...

Odpowiedział niezadowolony Volodni ponaglając grupę...
 
Qumi jest offline