Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-04-2008, 17:42   #1
killihno
 
Reputacja: 1 killihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodze
(DnD) Krew, pot i łzy.

Meric Rift właśnie obserwował swoich towarzyszy. Jeden z wielu krasnoludów w tym postawionym na szybko namiocie "dla elity" czyli osób innych niż ludzcy najemnicy i wcieleni siłą do armii żołnierze. Był do Fulgar Windblower, młody krasnolud. W namiocie przebywał także Tiefling, łowca, którego obecność mierziła Merica. Po chwili usłyszeli hałas. Po około minucie namiot się załamał. Cała załoga szybko się wygrzebała i zobaczyła wrogów. Cóż za pech! Namiot znajdował się na brzegu obozowiska oddziału, a strażnicy zostali boleśnie wykończeni, na co wskazywały poranione ciała. Wrogich istot nadchodziła cała armia...A reszta żołnierzy jeszcze się nie zbudziła...
 
__________________
Zanim przybędziesz na pustynię musisz wykopać dół. Inaczej kopiesz go pół godziny, zjawiają się ludzie, i trzeba kopać kolejne doły. I tak do samego rana. -Kasyno
killihno jest offline