Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-04-2008, 17:09   #4
killihno
 
Reputacja: 1 killihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodze
Kilkunastu żołnierzy wybiegło. Na swoją zgubę, bo salwa strzał wbiła ich w ziemię. Tymczasem wrogowie obeszli to żałosne obozowisko ze wszystkich stron.

Kapitan skoczył do walki, jednakże po kilku sekundach splunął krwią i padł. Jedna z bestii obcięła jego głowę i triumfalnie podniosła. Po czym padła przebita strzałą Tieflinga. Ten najszybciej zareagował i rozpoczął groźnie wyglądający, choć przynoszący mizerne skutki ostrzał.

A najgorszy był stwór, który pojawił się po chwili. Zielonkawa skóra zdawała się wisieć na szkielecie bestii, niesamowicie wysokiej istoty humanoidalnej. Nie miała oczu, a mimo to odpierała ataki wroga ( i powodowała wielkie straty u żołnierzy) przy pomocy swej pałki.

I wtedy na kilku krasnoludów, Tieflinga, Merica i Fulgara zwalił się oddział wroga. Na Merica wyskoczył atakujący pchnięciem Rest, a w kierunku Fulgara ruszył inny przedstawiciel potworów, atakujący z wyskoku toporem...
 
__________________
Zanim przybędziesz na pustynię musisz wykopać dół. Inaczej kopiesz go pół godziny, zjawiają się ludzie, i trzeba kopać kolejne doły. I tak do samego rana. -Kasyno
killihno jest offline