Well, biorę drugie warty - jako że mam gwardzistę, który wedle mojego mniemania sam się zgłasza na 1 wartę :P.
W szyku zapewne jak to rycerz i szlachcic jedzie z przodu mając z boku i ciut z tyłu o pół końskiego łba gwardzistę.
Oczywiście opieka nad wierzchowcem, własny namiot - w którym ew. może ugościć którąś z dam.
Nie zna się na gotowaniu aż tak bardzo więc zapewne jego dania nie będą wykwintne, ot opieczony upolowany dzik/sarna czy coś.
W wolnym czasie zapewne konwersuje z niektórymi osobami.
__________________ "Nie pytaj, w jaki sposób możesz poświęcić życie w służbie Imperatora. Zapytaj, jak możesz poświęcić swoją śmierć." |