Kaito widząc upadek pierwszego Menosa tylko się uśmiechnął. Zabawa się zaczęła. Spojrzał w górę na Gilliana i wyszczerzył kły. Zrobił kilka kroków w tył i wyskoczył do góry, jednocześnie używając Shunpo. Wylądował dokładnie na środku maski Pustego, z dobytym mieczem. Wydawałoby się, że chce on wbić go, ale tak się nie stało. Zdezorientowany i powolny Gillian próbował uderzyć Fujiwarę i zgnieść shinigami. Nie do czekanie. Mężczyzna wykonał kolejne Shunpo, i tym razem wylądował na zbliżającej się do maski ręce Pustego. -Kunrinsha yo! Chiniku no kamen! Banshou! Habataki! Hito no na wo kansu mono yo! Shounetsu to souran! Umihedate sakamaki minami e to ho wo susume yo! Hadou no sanjuuichi - Shukkahou! - wyrecytował stojąc na ręce, trzymał wyciągniętą lewą ręką, a prawą podpierał ją. Na środku jego wyprostowanej dłoni pojawiła się czerwona niczym świeżo rozlana krew kula energii, która w chwili zakończenia recytacji wystrzeliła prosto w maskę Menosa. Zaraz po tym ataku przyszyła kolej na trzecie Shunpo. Pojawił się lecąc w stronę ostatniego stojącego Menos Grande z dobytym mieczem. Sztych Yamainu mknął prosto na spotkanie z maską Pustego. A to dopiero początek zabawy. |