16-04-2008, 20:41
|
#17 |
Konto usunięte | Jeno mości hrabiego starka nie nęciła,
Wiodła go ku gospodzie całkiem inna siła.
Parę warkoczy miała, co sianem woniały
I złotem polskich pól na przemian się mieniały.
Widać to było nawet w poświacie księżyca,
Radując niezmiernie martwe serce dziedzica,
Który, choć za słonecznym blaskiem utęskniony,
Tkwił w takiej sytuacji pata postawiony,
że albo żywot swój wieść będzie w nocnym mroku,
Albo - ujrzawszy słońce - spali się w amoku.
__________________ Konto zawieszone. |
| |