WÄ…tek: [sesja] Problemy
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-04-2008, 10:40   #95
Durendal
 
Reputacja: 1 Durendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputację
Mike sprężyście wstał z łóżka jednocześnie wyjmując spod poduszki colta. Przeładował broń i kocim krokiem, trzymając się tuż przy ścianie ruszył do drzwi. Może był paranoikiem i miał manię prześladowczą ale dzięki temu nadal żył. Był przygotowany na to że jeśli to nie jego kumpel grzebie w zamku to już za krótką chwilę ten ktoś będzie martwy w wyniku ciężkiego zatrucia ołowiem. Ustawił się tak by lekko wychylając sie zza rogu widzieć drzwi. Zapewnił sobie maksymalna przewagę i czekał nie niecierpliwiąc się. To kolejna cecha dobrego solo- cierpliwość. Czasem musiał czekać długie godziny na kilka minut a czasem sekund akcji a potem w pośpiechu się ulatniać. Rozluźnił się i starannie wycelował tak by po otwarciu drzwi mieć gościa idealnie na muszce.
 
__________________
Oj Toto to już chyba nie jest Kansas...
"Ideologia zawsze wynika z przyczyn osobistych, ja nie podaję wrogowi ręki chyba, że chcę mu połamać palce"
Durendal jest offline