Fengrin nie miał ochoty na wyżalanie się karczmarzowi, po co miałby wiedzieć o wszystkim, dlatego krasnolud powiedział do barmana:
- Mości karczmarzu, daj spokój podróżnikom możesz już sobie iść do swoich spraw, wybacz ale mamy ważne sprawy do obgadania.
Fengrin perfidnie się zachował, ale na to zasługiwał karczmarz, bezczelnie przysiadł się do stołu tak jakby był królem. My jesteśmy gośćmi w jego karczmie i tyle. Informacje niech zdobywa sobie od kogoś innego, ot i tyle! |