Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-04-2008, 11:48   #249
Reverie
 
Reputacja: 1 Reverie nie jest za bardzo znany
Sheen ciężko łapiąc oddech, błagała by zaczął wiać wiatr. To ułatwiłoby sytuacje. Nikt by tak się nie zdziwił widząc latające przedmioty...Jej wzrok zatrzymał się na szyldach przy kiosku.Ledwo się trzymały, i tak mogły się urwać w każdej chwili. Teraz to ona złapała Lukasa za rękę i przebiegła z nim na druga stronę ulicy pod kiosk.Chciała by potwór poszedł za nimi, by ich zauważył. Może to głupie, ale jednak szyld latający po całej ulicy to...dość dziwne zjawisko.
Stwór dostrzegł ich (no musial no!;p) i poczłapał w ich kierunku.
- Lukas uważaj, błagam Cię. Zrzucę na niego ten szyld. I tak by się urwał. Tylko żeby nikogo nie trafił poza tym czymś...
Dziewczyna jeszcze uścisnęła swojego chłopaka i skoncentrowała się na szyldzie i oczekiwaniu na odpowiedni moment. Kiedy dziwny ptak był już blisko, praktycznie stał obok nich, zerwała szyld, a ten poleciał w stronę świdrujących oczek...
 
__________________
Gdybym to ja ukradł słońce, nie dałbym go ludziom, aby mieli ciepło. Utopiłbym je w oceanie i zaczął lupować ich dusze, sprzedając im ogień...
Reverie jest offline