Fakt, trzeba przyznać, że seria podupadła i poszła na komercję
Pamiętam jak pierwsze części czytałem po pół godziny a teraz 15 minut to maksimum. No i te sztuczne wydłużenia, wspomnienia dawnych lat itd.
Jedno tylko mnie dziwi, że mimo to nadal czekam na kolejne fragmenty fabuły. To jest właśnie niezwykłe, że chociaż seria tak właściwie teraz nie jest wcale dobra to i tak się ją czyta/ogląda.