Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-04-2008, 10:31   #28
Irrlicht
 
Irrlicht's Avatar
 
Reputacja: 1 Irrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znany
Gdy aktywował załamanie czasoprzestrzeni, usłyszał suchy trzask. Coś, co nie zdarzało się zwykle w załamywaniu. W istocie, to nie zdarzyło się nigdy. A później usłyszał wsysający odgłos.
To chyba nie był dobry pomysł, by aktywować załamanie czasowe w Phase Prism.
I znowu trzask, tym razem jednak rozpoznał dźwięk pękającego kadłuba. Przestał formować swoją energię, jednak nie zrobiło to wielkiej różnicy. Było to dziwne... Otoczenie robiło się szaro-brunatne, zupełnie jak w jakimś uszkodzonym filmie Terran...
Nagle poczuł, że jest rozczłonkowywany, nie tak jak w Phase, ale także jego umysł. Zaczął krzyczeć, jednak nie słyszał własnego głosu. Wszystko wypełniał wszechogarniający szum. I nagle zapadła ciemność. A potem światło.
Był w jednym z tuneli czasoprzestrzennych, które zwykł wytwarzać Phase Prism. Podczas gdy normalna podróż otwiera jeden tunel, teraz było ich nieskończenie więcej. Prism jaśniał niebieskim statkiem, rozbłyskując wybuchami energii.
Później, na chwilę, stracił przytomności i pogrążył się w kompletnej ciemności.
Obudził go huczący głos, który okazał się być ostatnimi wibracjami niestabilnej czasoprzestrzeni. Był na jakiejś dziwnej planecie, a obok niego leżeli towarzysze tej przymusowej podróży.
Deaktywował niewidzialność. Milczał, patrząc, jak Rass'Gaa'Nass próbuje wyszukać nić jego umysłu.
 
Irrlicht jest offline