Blacker przysłuchiwał się uważnie wypowiedzi jednego z marynarzy, który szczęśliwym trafem był w stanie pomóc dziewczynie. Z jednej strony ludzie lubią, gdy podczas ich słów rozmówca przysłuchuje się dokładnie, a z drugiej ta wiedza mogła się przydać - jeśli tylko natrafi na więcej wiadomości o nim będzie je mógł usystematyzować. Był szczerze zadowolony, że nawet jeśli nie osobiście to pośrednio zdołał pomóc. Gdy marynarz skończył mówić ruszył w stronę leżącej na ziemi kartki. Podniósł ją ostrożnie i skinął głową, jakby komuś dziękując. Najwyraźniej było to coś ważnego, skoro pani losu podsówa mu to tak jawnie...
Brzegi kartki były nierówne i poszarpane, co wyraźnie świadczyło o pośpiechu przy wyrywaniu kartki. Jej treść brzmiała ,, Serce Nocy, będące potężnym artefaktem Magii Czarnoksięskiej z domieszką Nekromancji zostało stworzone przez najpotężniejszego Czarnoksiężnika i Nekromantę wszechczasów, Carthana la Sirna, zwanego..."
No właśnie. Zwanego jak? Ostatnie słowo było urwane, a jego treść niepewna. Blacker przyjrzał się uważnie kształtowi liter, które pozostały i odczytał mniej-więcej jak ono brzmiało. Salvadorom? Hmm... Choć sięgał pamięcią tysiące lat wstecz nie potrafił przypomnieć sobie nikogo o tym imieniu. Bardziej zainteresował się więc treścią wiadomości. ,,Serce nocy"... Nie był zbytnio obeznany z historią najnowszą (czyt. ostatnich 500 lat) ale ta nazwa kojarzyła mu się z elfami. Jednak elfy, czarnoksiężnicy i nekromanci? Wiedział, że ci którym miał zamiar pomóc są związani niciami losu z tym artefaktem, jednak nie wiedział nic ponadto. Hmm... ,,Nie wstyd pytać, wstyd nie wiedzieć", zwłaszcza jak osoba wiedząca coś na ten temat była tak blisko. Podszedł wiec do Miji i zagadnął - Jak widzę miałaś szczęście uzyskać część odpowiedzi na twoje pytanie. Szczęśliwi ci, którym sprzyja dobry los. Tym razem to ja mam do ciebie pytanie. Czy słyszałać o kimś nazwiskiem Salvadorom, lub brzmiącym podobnie? Również mam drugie pytanie... Wiem, że nie tylko ty jesteś związana z sercem nocy... Czy mogłabyś mi przedstawić pozostałych? Chciałbym wam pomóc w waszej wyprawie, jeśli tylko się zgodzicie
__________________ Make a man a fire, you keep him warm for a day. Set a man on fire, you keep him warm for the rest of his life.
—Terry Pratchett |