Nie miałem na myśli wszystkich religii, źle to ująłem. Ale dzięki Merill za sprostowanie
. W sumie zgadzam się też z Bulnym. Ja osobiście myślę, że gdybym przeżył w jakiś sposób apokalipsę i po 20 latach wyszedłbym dajmy na to z bunkra, który kiedyś był ukryty gdzieś w jakiejś puszczy między drzewami, a teraz jest na środku pustyni, to pierwsze co by mi przyszło na myśl to „I gdzie ten bóg do cholery?”.
Chociaż ja osobiście nie musiał bym być do tego przekonywany, nawet teraz :P.