Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-04-2008, 12:59   #29
Jendker
 
Jendker's Avatar
 
Reputacja: 1 Jendker ma wspaniałą reputacjęJendker ma wspaniałą reputacjęJendker ma wspaniałą reputacjęJendker ma wspaniałą reputacjęJendker ma wspaniałą reputacjęJendker ma wspaniałą reputacjęJendker ma wspaniałą reputacjęJendker ma wspaniałą reputacjęJendker ma wspaniałą reputacjęJendker ma wspaniałą reputacjęJendker ma wspaniałą reputację
Izidar otworzył oczy. Wszystko go bolało, ledwo widział na oczy. Głowa bolała go niemiłosiernie. Ale to nie ból był najgorszy. Co prawda ci idioci zakrzywili strumień gwiezdnych wrót ale to tylko nieznacznie pogorszyło sprawę. Ktoś dosłownie przed nosem zamkną im wrota. I te słowa Potężnego Aa’zartha „-Zabawę czas zacząć”. Wcale mu sie to nie podobało.
„ Co to miało znaczyć. Jaką zabawę. Dlaczego zamknięto wrota.”
Z ogromnym wysiłkiem podniósł się do pozycji siedzącej. Ból był niemiłosierny ale powoli słabł. Bardzo powoli. Gdy usiał zobaczył co się stało. Wszyscy poza statkiem a sam statek rozbity.
„Nie do naprawy. I w ogóle gdzie my jesteśmy? Ten idiota zakrzywiał czas w tunelu podwymiarowym. Musieliśmy podrużować w czasie. Ale gdzie? Czy cofnęliśmy się czy może skierowaliśmy się do przyszłości?”
Głowa bolała go nieubłaganie. Każda myśl powodowała jeszcze większy ból.
„ Muszę chwilę odpocząć.”
 
Jendker jest offline