Klasa - była sensowna, moim zdaniem. Bo przecież i tak powinno się wybrać jedną drogę, choćby i wojownika, i tego się trzymać.
Charakter - w D&D jest ich za dużo. Charakter ułatwia podążanie jedną drogą, wybierając dobry lub neutralny możemy narazić się przecież na wyrzuty sumienia a nie od razu wpływ na każdą decyzję.
W niczym mi to nie przeszkadzało. Skoro wszyscy których znasz też na to narzekają, może jednak coś w tym jest? |