23-04-2008, 23:20
|
#39 |
Konto usunięte | Żachnął się młody Żydek, spiekł raka soczyście.
I co? I rozbił słoik! - No tak, oczywiście –
Pomyślał Jankiel, bo żal się pikli zrobiło,
Gdy tak pieczołowicie się je wpierw kisiło.
Tymczasem Zochna popis taneczny skończyła,
W antałku gorzałki się całkiem zatraciła,
A tu z tył Telimeny cień na Zośkę pada
I tak jej ciotuchna do uszka słodko gada:
__________________ Konto zawieszone. |
| |