Wątek: OTowy Hydepark
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-04-2008, 16:28   #26
rudaad
 
rudaad's Avatar
 
Reputacja: 1 rudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputację
Dobra, wiem, że już trochę po nie w czasie informacja jest, ale dopiero zebrałam siłę, żeby cokolwiek napisać. Wiem, że moja opieszałość związała wam na dłuższą chwile ręce, więc przepraszam.

Teraz już do rzeczy. Wszystkie moje obowiązki co do organizacji wyjazdu spadają na Lhianann, która też uzyskuje możliwość dołączania nowych osób do naszego ukrytego podforum ( Milluś, mam nadzieję, że zmiana nadawcy PW w tej sprawie, nie będzie wielkim problemem.). Również Shafa zdeklarowała się nam pomóc coś-niecoś dopracować, w czasie mojej nieobecności, także bądźcie mili, grzeczni i pomocni. Jednak ostateczne słowo w każdej kwestio organizacyjnej należy do Lhian. Nie wszystkie informacje , wskazówki itd. zostały tym osobą przekazane, więc może to nastręczać niedomówień - przepraszam was i jeśli pojawi się jakiś poważniejszy problem zostawiam wam swój prywatny nr kom.

Teraz pojawia się pewnie pytanie dlaczego wycofuję się z własnego projektu niedoprowadziwszy go do końca? Więc to nie do końca jest tak - ja się nie wycofuję, a zwieszam swoją działalność. W obecnej sytuacji nie jestem w stanie podjąć żadnej decyzji i docierają do mnie jedynie proste informacje na której jestem w stanie udzielać tylko prostych odpowiedzi w stylu - "chcesz jeść - nie. ; chcesz spać? - tak." Mam bardzo poważne problemy w życiu osobistym i nie chcę o tym mówić. Parę osób biorących udział w projekcje naszej frakcji wie troszkę dokładniej o co chodzi, ale prosiłabym, żeby nie próbować mnie usprawiedliwiać.

Dodatkowo - uczestnictwo Wallace w OT08 poszło w kamasze , a dokładnie mówiąc 06.06.08 pójdzie. Zaś mój zdeklarowany środek transportu dla sprzętu poszedł też w d. Ojciec stracił prawo jazdy, a samochód jako nasz główny "żywiciel" rodziny nie zostanie nikomu innemu powierzony.

Jeśli coś się jeszcze musi popsuć to niech sie psuje teraz, bo za niecałe 2 tyg mam matury.

Pozdrawiam wszystkich
Ruda
 
__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."

Ostatnio edytowane przez rudaad : 22-08-2008 o 15:06.
rudaad jest offline