Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-04-2008, 16:41   #29
Mortarel
 
Mortarel's Avatar
 
Reputacja: 1 Mortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputację
Ojciec Otto słysząc słowa i widząc zachowanie Klary zmarkotniał. Uceszył się jednak w duchu, gdyż nie doszło do wprowadzenia gróźb użycia siły w życie. Miał nadzieję, że to już nie nastąpi. Jednak, co do Klary miał mieszane uczucia. „Ach głupia ty głupia, co ty wyprawiasz, szalona!” - Zakrzyknął niemal w duchu.

Popatrzył badawczo na Adreana, wyczekując jego reakcji na słowa. Miał tylko wielką nadzieję, że spór ten zakończy się szczęśliwie, że Klara zrozumie swój błąd:

- panie Adreanie, pozwólmy jej ochłonąć, tam na górze- wskazał schody prowadzące do pokoju, do którego udała się Klara.

Może, jeśli zastanowi się nad tą sytuacją, zrozumie ją, sama zejdzie na dół skruszona, prosząc Cię o przebaczenie. Jeśli jednak nie, niech czyni, co chce. Niech odjedzie, ale ty wyślij za nią Kozaka, niech on jej strzeże. Powiedz no panie, gdzie ona pojedzie? Czy tak rozpieszczona istota przetrwa bez Ciebie? W mig skończą jej się pieniądze, a droga do domu rodzinnego daleka. Kiedy zmądrzeje i nabierze ogłady, sama wróci prosząc cię o to byś przywrócił ja na nowo do łask. Drugim zaś rozwiązaniem, które przychodzi mi do głowy, bacząc na to, żeś odpowiedzialny za nią przed jej rodzicami, jest następujące. Zamknij ja w jej pokoju, niech nie wychodzi z niego do póki nie nabierze ogłady. Niczym małe dziecko zamknięte za karę. Kiedy przemyśli swoje postępowanie i skruszona przeprosi, wtedy ją wypuść. Niech jej strażnik pilnuje jej, aby nie uciekła. Chyba racjonalnymi argumentami, pannie tej z jej humorami, nie przetłumaczy się tego, iż postępuje źle. Niech zna dokładnie swe miejsce i niech wie, że ty decydujesz teraz o niej, jako iż jej rodzice powierzyli ci ją w opiekę. Niech wie, że opiekun to rzecz święta.- zwracał się wyraźnie do szlachcica, starając się, aby tylko on słyszał jego słowa.
 
Mortarel jest offline