Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-04-2008, 10:24   #38
shadowdancer
 
Reputacja: 1 shadowdancer ma z czego być dumnyshadowdancer ma z czego być dumnyshadowdancer ma z czego być dumnyshadowdancer ma z czego być dumnyshadowdancer ma z czego być dumnyshadowdancer ma z czego być dumnyshadowdancer ma z czego być dumnyshadowdancer ma z czego być dumnyshadowdancer ma z czego być dumnyshadowdancer ma z czego być dumnyshadowdancer ma z czego być dumny
Zebrali się w karczmie i uzgodnili, że trzeba stąd wyjść. Jakimś dziwnym trafem jednak, gdy jeden z towarzyszy poszedł coś kupić, spojrzał w okno. Zobaczył przez nie dziadka, Derno - teraz był już pewien, że to on. Bez słowa wyjaśnienia cicho wyszedł i podszedł do niego. Zanim jednak zdążył powiedzieć choć słowo, ten wcisnął mu do ręki jakąś kartkę ze słowami - Przekaż Machirowi - no cóż, raczej dziwne zachowanie.

Sposób w jaki dziadek uciekł, skacząc po dachach, nie pozostawiał wątpliwości - to był assassin.

Machirowi, tak... Czemu nie. Ale najpierw się z nią sam zapoznam -pomyślał Kapłan rozwijając kartkę...

Szybko przeczytał zawartość, po czym ruszył z towarzyszami przed siebie, jako że nie wiedzieli, gdzie aktualnie znajduje się kryjówka. Na szczęście niedługo spotkali rywala Faraca, Dreaka, który wskazał im aktualne położenie kryjówki i bąknął coś o odpoczywaniu u Nervi.

Niesamowite. Czasami moje zdolności przewidywania graniczą wręcz z jasnowidzeniem - pomyślał Kapłan, raczej domyślając się, kim jest Nervi.

Ruszyli do kryjówki.
 

Ostatnio edytowane przez shadowdancer : 27-04-2008 o 10:28.
shadowdancer jest offline