Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-04-2008, 23:15   #177
Adr
RPG - Ogólnie
 
Adr's Avatar
 
Reputacja: 1 Adr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputację
Piotruś Czarny


„Nareszcie normalny dorosły w tym zwariowanym świecie baśni.” – przeleciało przez głowę Piotrka. Podekscytowany tym faktem zbliżał się do pozostałych dzieci. Szybko stawiał kroki i deptał soczyste źdźbła trawy, które kładły się i równie szybko powstawały nie pozostawiając śladu obutej stopy.

Nagle widok tej pani wywołał w chłopcu niejasne i nieokreślone uczucie braku. Niepokój i smutek pojawiły się na twarzy chłopca. Uczucie zaczęło przybierać coraz wyraźniejszy kształt, a po kilku chwilach można było je zidentyfikować jako tęsknotę.

„Kim właściwie jest ta pani...”

Rozmowa między dziećmi, a tą panią toczyła się już od kilku chwil. Piotruś dostrzegł, że pani nie jest sama. Obok rozkładała skrzydła wielka gęś. Piotrek już był kilka kroków od dzieci kiedy pani powiedziała:

„- Chociaż z wysoka uroczo wyglądacie.” – słowa były miłe, ale to „chociaż” miało dwuznaczny wydźwięk. Chłopiec nie słyszał całej rozmowy, więc zdziwił się.

Pani wsiadła na gęś i odleciała. W tym momencie Piotruś wszedł miedzy inne dzieci, które obserwowały odlot.

„Kim właściwie była ta pani...”

Piotrek wpatrywał się w oddalającą się kobietę lecącą na gęsi. Pewnie w normalnym świecie byłby zdziwiony tym faktem, ale nie tutaj. Chłopiec spojrzał na inne dzieci pytającym wzrokiem. „Ciekawe czy któreś z dzieci wyjaśni mi…”

- … kim właściwie była ta pani? – myśli niespodziewanie zamieniły się w słowa.
 
Adr jest offline