Wątek: Realizm w RPG
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-04-2008, 23:44   #14
Betterman
 
Betterman's Avatar
 
Reputacja: 1 Betterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnie
Oho. Sagę znam, a jakże. Nie jestem co prawda na świeżo, dlatego polegam na tym, co piszesz, Mości Marjanie. Moja uwaga tyczyła się dodatku w postaci konia. O tym, że są krasnoludy mocarne, wytrzymałe i uparte jak tury, sam jestem przekonany. Tyle, że ("nawet"!) koło od największej furmanki nie dorównuje raczej masą zwierzęciu, które ów pojazd ciągnie.

Na pytanie, kto byłby w stanie, odpowiem bez wahania:
Krasnolud.

DnD trawię raczej z trudem, Młotka nie poznałem praktycznie. I bardziej skłonny jestem uwierzyć w opowieść o krasnoludzie, który podróżował sobie, radośnie dźwigając pociągową chabetę i jej juki, właśnie po którymś z wyżej wspomnianych uniwersów, niż po "świecie Sapkowskiego".

Poza tym krasnolud obładowany niczym juczny koń, jak dla mnie, mieści się w ramach realizmu (chociaż zapewne nie "nadmiernego"), jeżeli dany świat właśnie przez zdolne do tego krasnoludy jest deptany. Tak samo jak same w sobie, nawet zupełnie nagusieńkie, rzeczone krasnoludy.
 

Ostatnio edytowane przez Betterman : 30-04-2008 o 23:49.
Betterman jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem