|
Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
29-04-2008, 16:06 | #11 |
Reputacja: 1 | Uważam że świat w grach fabularnych zależy tylko i wyłącznie od ludzi grających w niego . Np. Sapkowski opisał że krasnoludy mogą unieść tyle co dobry koń a i jeszcze by tego konia na plecy wzięli. Więc sądzę że nadmierny realizm to za dużo bo jaka radocha jest z sesji gdzie 3/4 jej to szukanie wody? |
30-04-2008, 00:22 | #12 |
Reputacja: 1 | Myślę, że to była... hiperbola? Tak to się nazywało? Poprawcie, jeśli się mylę, chodziło mi o świadome wyolbrzymienie. |
30-04-2008, 20:30 | #13 |
Reputacja: 1 | A czytałeś sagę? Było tam napisane że krasnoludy szły do przodu z pakunkami na plecach pod którymi nie jeden koń by zaraz padł a człowiek miał problemy z uniesieniem. A jeden nawet niósł koło od furmanki. Powiedz mi kto by był w stanie kilka dni podróżować z takim czymś? A tak poza tym to jest świat Sapkowskiego. Więc nie musi zgadzać się z DnD czy młotkiem. Rozumiesz? |
30-04-2008, 23:44 | #14 |
Reputacja: 1 | Oho. Sagę znam, a jakże. Nie jestem co prawda na świeżo, dlatego polegam na tym, co piszesz, Mości Marjanie. Moja uwaga tyczyła się dodatku w postaci konia. O tym, że są krasnoludy mocarne, wytrzymałe i uparte jak tury, sam jestem przekonany. Tyle, że ("nawet"!) koło od największej furmanki nie dorównuje raczej masą zwierzęciu, które ów pojazd ciągnie. Na pytanie, kto byłby w stanie, odpowiem bez wahania: Krasnolud. DnD trawię raczej z trudem, Młotka nie poznałem praktycznie. I bardziej skłonny jestem uwierzyć w opowieść o krasnoludzie, który podróżował sobie, radośnie dźwigając pociągową chabetę i jej juki, właśnie po którymś z wyżej wspomnianych uniwersów, niż po "świecie Sapkowskiego". Poza tym krasnolud obładowany niczym juczny koń, jak dla mnie, mieści się w ramach realizmu (chociaż zapewne nie "nadmiernego"), jeżeli dany świat właśnie przez zdolne do tego krasnoludy jest deptany. Tak samo jak same w sobie, nawet zupełnie nagusieńkie, rzeczone krasnoludy. Ostatnio edytowane przez Betterman : 30-04-2008 o 23:49. |
05-05-2008, 14:02 | #15 |
Reputacja: 1 | Wiesz ja przepisuje to co napisał Sapkowski, ale mnie też taki wygląd krasnoluda bardziej odpowiada. W końcu mocarne one musiały być skoro w kopalniach hutach i tym podobnych zawodach pracowały. W bitwie pod Berną Krasnoludzki Hufiec Ochotniczy przesunął (dosłownie) się w stronę przeciwników i potem idąc dalej zablokował im możliwość oflankowania reszty. Czy ludzie by tego dokonali?? Sądzę że nie. P.S. Nazwy mogłem poprzekręcać za co przepraszam, ale do roboty się spieszę |
05-05-2008, 22:09 | #16 |
Reputacja: 1 | Dobra, to jest bez sensu. Skoro przepisujesz, znaczy, że masz pod ręką. Gdzie Sapkowski napisał, że krasnolud może nieść konia i jego juki, bo nie pamiętam? Nie chodzi o to, że Ci nie wierzę. Chodzi mi tylko o to, że odczytywanie dosłownie tego, co napisał może być lekką przesadą, bo jak to pisarz, stosuje różne artystyczne zabiegi. Jesteś pewien, że to nie było coś w rodzaju: "Zjadłbym konia (nomen omen) z kopytami"? Jeszcze raz podkreślam, że nie neguję tego, że krasnoludy są silne. Chodzi mi o przesadną dosłowność. |
09-05-2008, 19:07 | #17 |
Reputacja: 1 | Nie chodzi mi o przesadną dosłowność. Jak ktoś tworzy świat w którym ktoś jest silny to go negujesz?? A to o krasnoludach było w 2 tomie wiedźmina. |
11-05-2008, 20:36 | #18 |
Reputacja: 1 | Nie no, bardzo fajnie. Przepraszam, ale mam wrażenie, że albo ja nie umiem wyrazić swojej myśli wystarczająco jaśno, albo Ty masz problem z jej odczytaniem. Prawdopodobnie to moja wina. Dlatego spróbuję jeszcze raz: Nie neguję tego, że krasnoludy (krasnoludowie?) są bardzo silni. Stwierdziłem, że napisanie przez szanownego autora, że krasnolud mógłby nieść tyle co koń i jeszcze do tego samego konia, może - tym bardziej, że nie wiem, w jakim kontekście to napisał - być zabiegiem artystycznym, który ma za zadanie podkreślenie niezwykłej - z punktu widzenia człowieka - siły rzeczonego przedstawiciela krasnoludów. Przepraszam wszystkich, że piszę po raz któryś tam to samo, ale chciałbym być dobrze zrozumiany, przez Szanownego Marjana. |
14-05-2008, 14:48 | #19 |
Reputacja: 1 | No raczej człowiek w świecie wiedźmina nie miałby wielkich szans w np. przeciąganiu liny z krasnoludem. Rozumiesz? I skończ z tym sarkazmem. |
15-05-2008, 00:31 | #20 |
Reputacja: 1 | Rozumiem. Tak, zgadzam się, nie miałby szans. Bez żadnego sarkazmu. Kończę z nim i z dyskusją też. Zobacz, przegnaliśmy tym bezsensownym sporem wszystkich ludzi z tematu. Niniejszym przepraszam wszystkich, którzy mieli ochotę wypowiedzieć się na temat realizmu w RPG i zrezygnowali oraz tych, którzy chcieli o tym poczytać. Nie ma emocji - jest spokój. Nie ma ignorancji - jest wiedza. Nie ma namiętności - jest pogoda ducha... |