Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-05-2008, 16:46   #40
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
...Magia... Sztuka... Splot... Piąty element... Magia arkaniczna....

Galed, nagle wyrwany z zalewającego go potoku słów tryskających z ust Creada w pierwszej chwili patrzył na kapłana nieco nieobecnym wzrokiem. Słowa Creada ciągle dźwięczały mu w uszach, powodując pewien konflikt z tym co powiedział Szan Thar.
Z trudem powstrzymawszy chęć potrząśnięcia głową ukłonił się. W miarę nisko i zdecydowanie niezgodnie ze swą naturą.

Zanim zdążył powiedzieć cokolwiek Cread znów dorwał się do głosu. Widać było, że mag lubi mówić. A czasami nawet robił to z sensem. Choć z drugiej strony nie wspomniał ani słowem o objawieniu, o którym Galed mówił przy wejściu do świątyni. A zatem należało nieco uzupełnić wypowiedź maga...

Otworzył usta... i tej chwili dopiero uświadomił sobie, że się nie przygotował odpowiednio do tego wystąpienia. A to, co był w stanie wymyślić mogło nie wystarczyć, by zmylić doświadczonego kapłana. Pozostawało mu tylko odegrać rolę jeszcze większego prostaczka, niż wyglądał na pierwszy rzut oka.

- Arcykapłanie... - z szacunkiem zwrócił się do Szana Thara. - Tak jak powiedział mój towarzysz, dołączyłem się do niego w drodze do tej świątyni. Od jakiegoś czasu coś mnie ciągnęło w tą stronę...

Przerwał na moment, a potem mówił dalej:
- Coś ujrzałem we śnie... Sam nie wiem... - zawahał, jakby nie umiejąc się należycie wysłowić. - Może to był zwykły sen...
Wzruszył ramionami.
- Ale musiałem tu przybyć... Ciągnęło mnie tu, jak już mówiłem...
 
Kerm jest offline