Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-05-2008, 12:01   #93
Hellian
 
Hellian's Avatar
 
Reputacja: 1 Hellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwu
Zbyt dużo niewiadomych. Za szybko trzeba podejmować decyzje.
Gwen czuła się wykończona. Jej życie nie było długie. Nie było też słodkie, ani usłane różami., a Gwen nie była dziewczynka z dobrego domu. I miała już na sumieniu ludzkie istnienia. Ale eksplodujący ogniem blok? Katastrofa, która pociągnęła za sobą dziesiątki istnień i to nie do końca anonimowych, bo pamiętała twarze w oknach i twarz małego chłopca, który wcześniej płakał gdy kradła kurtkę. Tego nie potrafiła znieść. Teraz wiedziała, że jest zła. Nie dlatego że ojciec i matka pili na umór i bili swe córki, nie dlatego, że z zimną krwią zabiła byłego chłopaka. Była zła, bo była wampirem. Złapana w potrzask bez wyjścia. A myślała, że Kristofer w jej głowie to najgorsza rzecz na świecie. Zdumiewające, ze może być coś gorszego od niewoli.
Teraz wiedziała jedno, nie chce by ktokolwiek jeszcze zginął tej nocy. Zwłaszcza człowiek. Nie przy niej.
- Oddaj – rozkazała policjantowi i wyciągnęła rękę po przeładowywaną broń.
I dopiero gdy wysyłając mentalny sygnał napotkała zbyt silny opór dotarło do niej, że ta sytuacja nie jest tym czym się wydaje.
Odezwał się ten z shotgunnem.
-Daj sobie spokój mała. Wiemy o co tutaj chodzi... mamy swoje rozkazy. Kristofer musi zginąć tej nocy za to co zrobił Milly. Nie broń go, zasłużył sobie na to. Wiesz przecież o tym. Ja wiem, że wiesz. Odsuń się. - drugi policjant zaczął obchodzić samochód, w ręku ściskał kołek.
Gwen odsunęła się. Nie protestowała.
Cofnęła się kilka kroków tak by móc widzieć wszystkich uczestników wydarzenia. Dokonała wyboru. Zdominowani, czy nie policjanci byli ludźmi. W tej grupie tylko ich życie ma wartość.
Skoro Kristofer musi zginąć Gwen postanowiła być świadkiem. Nie będzie zamykać oczu i udawać, ze nie była współuczestnikiem tych wydarzeń.
- Bardzo mi przykro Kristofer – powiedziała cicho.
I cały czas czekała na ruch Kyle’a, jeszcze jednej niewiadomej tej sceny.
 
Hellian jest offline