Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-05-2008, 16:00   #30
Narwany
 
Reputacja: 1 Narwany nie jest za bardzo znanyNarwany nie jest za bardzo znany
Odp

Leo wchodząc do budynku uśmiechnął się. Rzeczy leżące na podłodze w jego wyobraźni zmieniały się w amunicję, benzynę czy whiskey. Ba! Nawet w broń. "Szczęście że mam wcale nie taki mały bagażnik i brak pasażerów"- pomyślał. Rozglądając się zapomniał o innych. Nagle cisze przerwał hałas w budce na końcu hali. Leo podobnie jak reszta wycelował broń w tamtą stronę. Przykląkł i siedział nisko nad ziemią.

Milczenie przerwał huk spadających rur. Leo ze strachu przewrócił się na plecy. Broń dalej skierowaną miał na budkę, chociaż kapelusz spadł mu na oczy całkowicie odcinając kontakt wzrokowy z otoczeniem. Leżał tak przez kilka sekund. Odsłonił oczy po czym uśmiechnął się wesoło do pozostałych. Usiadł. Odwrócił się i zobaczywszy otwarte na oścież drzwi postanowił wartować przy nich. Wstał i wyciągając przed siebie rewolwer zbliżył się powoli do wyjścia.
 
Narwany jest offline