Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-05-2008, 12:58   #84
Hellian
 
Hellian's Avatar
 
Reputacja: 1 Hellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwu
Osiem godzin zdrowego snu. Tyle Derrick musiał wytrzymać w fotelu. Gdyby nie praktyka medyka nie byłoby sposobu...
A tak Nessa w wielkim dwuosobowym łożu, cóż karczmarz był człowiekiem o bujnej wyobraźni, obudziła się sama.
I nawet jeśli przyczyną pobudki było to źródełko, które we śnie oddalało się z każdym czynionym krokiem, wkrótce jej myśli zaprzątnęły inne problemy.
Ale nie uprzedzajmy faktów.
Przebudzona czarodziejka najpierw dostrzegła dzbanek z sokiem. Wstała z łoża, podeszła do stołu i przechyliła dzban do ust.
Derrick obudził się.
Spod przymkniętych powiek obserwował prawie nagą czarodziejkę, która postanowiła duszkiem wypić wielkie naczynie jabłkowego nektaru.
Co jej się udało. Tyle że się pooblewała.
Derrick usłużnie podał jej płótno do wytarcia się. I dopiero wtedy do Nessy dotarło że nie jest sama.
Starała się nic nie robić zbyt pośpiesznie, jakby stanie nago przed obcym mężczyzną było dla niej chlebem powszednim. Do tego pytanie >>>Jak bardzo obcym?<<< zaczęło nurtować ją wyjątkowo mocno.
Dopiero gdy naciągnęła koszulkę, włożyła gorsecik i spodnie i poczuła się mniej zażenowana mogła myśleć logicznie. I dotarło do Żmijki, że była w majteczkach, a lekko wymięty wygląd towarzysza wziął się z tego, że przespał on popołudnie na krzesełku. >>>Jednak dość obcym.<<<
Usłuchała polecenia i wypiła lekarstwo. Szybko, spodziewając się czegoś paskudnego, ale nie było takie złe. Nadal chciało jej się soku.
Powolutku zakładając buty starała się odtworzyć wspomnienia sprzed paru godzin.
Głowa nie zaczynała boleć. Widać intensywne myślenie dobrze jej robiło.
Żmijka obmyła trochę twarz. I była gotowa.
- Będziemy szukać tej elfki? – zapytała Derricka. Chciała podziękować za opiekę, ale nie chciała rozmawiać o minionym dniu. Udawała więc sprytnie, że nic się nie wydarzyło. Bo przecież tak było.
 
Hellian jest offline