Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-05-2008, 17:43   #43
Maciass0
 
Maciass0's Avatar
 
Reputacja: 1 Maciass0 ma wspaniałą przyszłośćMaciass0 ma wspaniałą przyszłośćMaciass0 ma wspaniałą przyszłośćMaciass0 ma wspaniałą przyszłośćMaciass0 ma wspaniałą przyszłośćMaciass0 ma wspaniałą przyszłośćMaciass0 ma wspaniałą przyszłośćMaciass0 ma wspaniałą przyszłośćMaciass0 ma wspaniałą przyszłośćMaciass0 ma wspaniałą przyszłośćMaciass0 ma wspaniałą przyszłość
Shadow zwrócił teraz wzrok na Oka. Jego postać była jakaś taka odrzucona. Tak jakby zaraz miał wyzionąć ducha.

"Coś z nim nie tak, chyba wczoraj przesadził z alkoholem chociaż ja z nim nie piłem nic. Jest blady jak ściana, no to czas mu pomóc" - pomyślał

- Oko, chodź, trzeba cię umyć bo coś z toba jest nie tak - powiedział głośno a po chwili poszli do "łazienki" obmyć Oka. Shadow dał mu kawałek chleba aby pojadł. On był przytumiony.[ukryj=Dreak] Jeśli jest możliwość, chciałem wykorzystać Oka aby ukraść mu pierścień, chyba że kodeks zakonu zabrania kradzieży wśród towarzyszy. Jeśli nie ma nic takiego to Shadow wiedząc że Oko ma problemy ze sobą ściąga z niego insygnie [/ukryj]

Gdy wrócili do wspólnej sali poszli spać.

***


Shadow śnił, leżąc w łóżku naszły na niego nowe dziwaczne przeżycia - miał piękną przygodę która przemieniała się i objawiała coraz to nowsze epizody z życia. To było cudowne przeżycie, które na długo zostanie w pamięci tego Assasina. Stał na cypelku wieży, wokół niego było miasto i mury obronne. Ponieżej, daleko od niego były dachy domów a na ziemi poruszali się ludzie, zapewne to dzień handlowy ponieważ kręciło się ich dość dużo. Skok...

Shadow znalazł się w wozie pełnym siana, które złagodziło upadek, wyskoczył i ruszył dalej. Dla niego skok to codzienność, to jego praca...

Ulice miasta, ławka, myśli zamknięty w sobie.. Szuka nowości, rozwiązań i ciągłości życia - celu a potem tylko jest walka i ciemność....

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=sWfi9NTxyOU&feature=related[/MEDIA]

***

Shadow wstał rano, ubrał się i zrobił poranną rozgrzewkę, aby jego ciało było w dobrym stanie na cały dzień. Rozejrzał się po całym pokoju i zobaczył tylko swoich kompanów oraz ją. Uta była rozpromieniona uśmiechem, którym celowała w Shadowa. Ten aby ją jeszcze bardziej uszczęśliwić usiadł koło niej a po chwili czuł pod palcami grubą, lecz miękką sierść. Kochał ją bardzo. Był z kotką od wielu lat razem i nigdy nie rozstawali się. Teraz Shadow bardzo żałował że nie zabrał jej wczoraj na akcję. Może dlatego nie zdobył żadnego pierścienia.

Wtedy do głównej sali wparował Mag ze swoją drużyną Dino. Jako że Assasin nie wiedziała jakie zamiary ma czarodziej Shadow rzucił się schować za łóżko bądź stół i czekał na reakcję pozostałych towarzyszy. Jednak wyciągnął miecz straży Rejtiv i trzymał w pogotowiu. Przymrużył oczy i zobaczył wtedy że na palcu wskazującym maga jest osadzony pierścień koloru niebieskiego.

"O kurde" - pomyślał machinalnie Shadow
 
Maciass0 jest offline