Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-05-2008, 00:25   #91
Hellian
 
Hellian's Avatar
 
Reputacja: 1 Hellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwu

Gdy rozległ się grzmot Nessa zareagowała impulsywnie. Uwielbiała dzikość natury. Na szczęście Derrick dał się porwać podnieconej czarodziejce. Wybiegli na zewnątrz. Grzmiało. Żywioły kłębiły się nad samą twierdzą niczym w akcie stworzenia. W mroku majowej nocy starły się chmury, wyglądały jak mityczne bestie. W całym mieście rozwyły się psy. Krótkie jak sztylety błyskawice przecinały niebo jedna po drugiej. A niebo jaśniało w świetle wyładowań tak by chętni mogli podziwiać niewiarygodny spektakl.
Co prawda tychże chętnych brakowało. Nie sprzyjała widzom późna godzina, a i fascynacja Nessy była raczej wyjątkiem.
Zrywał się wiatr. Jeszcze nie spadły pierwsze krople. Ale trzaskały zamykane w domach okiennice, a wieczorni mieszkańcy miasta biegli do swych schronień. Derrick dzielnie trwał przy Nessie.
Czarodziejka z zadartą głową i rękoma podniesionymi ku przestworzom chłonęła magiczną energię. Burzowy żywioł powietrza. Czuła jak rozgrzewa jej się skóra, a między dłońmi elektryzowało się powietrze. Wszystkie drobne włoski na ciele czarodziejki stanęły dęba. Nessa miała wrażenie, że zaraz uniesie się w powietrze. Nagle rozległ się huk potężniejszy od innych i błysk, i olbrzymi piorun przepołowił stare drzewo, kilka metrów od nich. Nessa opuściła ręce.
Zaczęło lać. Od razu kroplami wielkości małych jabłek. Żmijka tańczyła wokół własnej osi. Przemokła w ciągu kilku sekund.
- Jak pięknie.
Kręciłaby się w kółko aż do utraty tchu. Ale Derrickowi udało się powstrzymać szaleństwo czarodziejki. Uniósł ją do góry i postawił przed drzwiami tawerny
- Wracajmy pod dach. Przemokłaś.
Zostawiali za sobą mokre plamy na całej drodze do pokoju.

- Chyba trzeba rozpalić w kominku. – Nessa wyciskała wodę z włosów. Pod nią tworzyła się kolejna kałuża.
Podobnie, choć trochę wolniej, pod Derrickiem.
Żmijka zaczęła ściągać przemoczone rzeczy.
 
Hellian jest offline