Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-05-2008, 12:09   #13
Midnight
Konto usunięte
 
Midnight's Avatar
 
Reputacja: 1 Midnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputację
Pepper w ostatniej chwili powstrzymala westchnienie irytacji spowodowane zachowaniem Koena.

- Pepper, Koen. - Każdemu z imion towarzyszyło skinięcie głową - Miejsce jest do bani na spotkanie. Ale jest przestronne, widać każdego, kto się zbliża, satelity nas nie złapią, no i do tego za dziesięć, nie, już dziewięć minut zmieniamy lokal. To tylko punkt kontaktowy, by zgubić szczury i sprawdzić tych, co przybędą. No i oczywiście test. Tylko Strażnik rozpozna szyfr, a idiotycznie mały limit czasu nie daje okazji na jakieś sztuczki. Oczywiście zrozumiem, jeśli nie zaufacie mi - w końcu to ja wybrałem miejsce spotkania i może coś kombinuję. Jeśli więc macie ochotę trzymać mnie na muszce, nie ma problemu, jest to w danej chwili jedyna gwarancja, jakiej ja mogę udzielić Wam.

Dziewczyna poslala przychylny usmiech mezczyzni calkowicie niewidoczny spod zakrywajacej twarz maski. Wolfgang byl dobrym wyborem na ta misje.

- Jeszcze jedno. Następny punkt trasy jest osiągalny gondolą. Chcecie zaparkować gdzieś auto czy posłać je autopilotem? Zakładając, że ma autopilota. Niezłe koordynaty parkingu to...


Stary parking przy jedym ze zrujnowanych osiedli obok Skyreal. W zamysleniu skinela glowa nie do konca zadowolona z koniecznosci poslania tam swojego skarbu. Autopilot byl wprawdzie jednym z lepszych dostepnych obecnie na rynku to jednak.... Wolala sama sprawowac kontrole nad lotem Skraba.

- Autopilot.

Zdecydowala na glos po czym sprawnie uruchomila branzolete, ktora nieznacznie tylko roznila sie od tej, ktora otrzymali pozostali.... Przynajmniej z zewnatrz. Odpalenie odpowiedniego panelu nie zajelo wiecej niz mgnienie oka. Kolejna chwile trwalo programowanie autopilota. Na wszelki wypadek ustawila jego start na trzy minuty po ich planowanym opuszczeniu budynku gondola.

- Gotowe....

Zakomunikowala ustawiajac branzolete na nasluch i mierzac Von Meirelles'a uwaznym spojzeniem zielonych oczu jednoczesnie nieco odsuwajac od Koena'a.

- Zatem .... Gdzie ukryles haczyk?

Rzucila tonem zwyklej pogawetki...
 
__________________
[B]poza tym minął już jakiś czas, odkąd ludzie wierzyli w Diabła na tyle mocno, by mu zaprzedawać dusze[/B]

Ostatnio edytowane przez Midnight : 09-05-2008 o 06:50.
Midnight jest offline