Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-05-2008, 12:40   #117
Cedryk
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Adren poczerwieniał z oburzenia na twarzy.

- Słyszałeś to kapłanie. Nie tego za dużo, teraz już składam oficjalną skargę na poczynania tego krasnoluda i wnoszę o najwyższy wymiar kary za obrazę szlachcica Imperialnego. Wiem, iż postąpisz zgodnie z prawem szlacheckim. Nikt, tym bardziej zhańbiony krasnolud, w dodatku kłamca, zaprzeczający nawet słowom własnej przysięgi nie będzie mnie obrażał.

Po tych słowach spojrzał na Gwardzistę.

- Widzisz Alricu, czym się kończy przestawanie z elfami. Łamiący słowa przysięgi, według waszego prawa, znasz je zresztą bardzo dobrze, jest zhańbiony. Wiesz o tym tak dobrze jak ja i ten szalony krasnolud. Znasz też prawo i wiesz, iż z przysiąg nie może nawet Władca Krasnoludów zwolnić. Słyszysz zresztą sam jego słowa Alriku, ten pohańbieniec chce dalej korzystać z praw przynależnym tylko szlachetnym krasnoludom. To jest zbrodnia, karana jak słyszałem śmiercią, nie jemu już wykuwać broń runiczną i swoją hańbą ją brukać. Prawo wasze jest twarde Alriku, wiem tedy, iż doniesiesz o wszystkich zbrodniach tego krasnoluda. Ty tam. – zwrócił się do Dwaina.

- Rzucasz się i miotasz, chociaż wiesz doskonale, iż złamałeś przysięgę i dalej się jeszcze hańbisz swym zachowaniem. W dodatku do jej złamania nakłaniasz innego honorowego krasnoluda. Prawdą jest, iż wykonałeś takie przedmioty, lecz nadal cię to nie zwolniło z przysięgi, bo nie dotyczyła ona tego. Opluwając i znieważając osobę, której dałeś przysięgę zhańbiłeś mnie, tym samym łamiąc ponownie swą przysięgę.

Po tych słowach zwrócił się gwardzisty.

- Alriku nie wiem, jakie kary przewiduje wasze prawo w stosunku do krasnoludów łamiących przysięgi, a które nie chcą potem postąpić zgodnie z tradycją, na którą powołuje się ten osobnik. Swoimi własnymi słowy ją hańbi. Wiesz, jaki jest los takich krasnoludów, albo samobójstwo, albo życie wyklętego przez wasze społeczeństwo zabójcy trolli. Z całą pewnością długie przebywanie wśród elfów go tak zmieniło. Na tobie teraz spoczywa obowiązek, aby o wszystkich jego zbrodniach poinformować pierwszych spotkanych przez nas krasnoludów.

Potem tylko spojrzał z pogardą, a zrazem ze smutkiem na Dwaina.

- Przeklęty. Już tyle szkód narobiłeś przez twoje postępowanie. Przyniesiesz więcej niepowetowanych szkód. Słyszałem, iż krasnoludy są bardzo czułe na punkcie honoru.

Po tych słowach spojrzał ze smutkiem na Alrika.

- Nie zapomnij napisać i wspomnieć swym braciom, iż to z pewnością zgubny wpływ elfów, wśród których przebywał. Nie chcę, aby przez jego działania więcej krasnoludów poczuło się zhańbionych. Słyszałem, iż więzi pomiędzy uczniem, a mistrzem wśród Kowali Run są bardzo silne. Boję się, iż usłyszawszy o wielokrotnej hańbie swojego ucznia jego niewinny mistrz też poczuje się zhańbiony. To już było by dodatkową zbrodnią tego krasnoluda, swym postępowaniem spowodować hańbę innych. Utrata takiego mistrza run jak jego mentor byłaby niepowetowaną stratą dla wszystkich.

Poczym spojrzał jeszcze raz z pogardą na Dwaina. Po tych słowach odjechał jak najdalej od tego szaleńca.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Ostatnio edytowane przez Cedryk : 07-05-2008 o 12:43.
Cedryk jest offline