Starzec uśmiechnął się pod wąsem. - Dobrze więc, jeśli nikt się nie kwapi, aby wyjaśnić, cóż naprawdę go tu sprowadza, to może ja zacznę. Otóż jestem w drodze do królestwa elfów, gdyż dotarły do mnie informacje, że pojawiło się jakieś nowe, poważne zagrożenie. Na tyle poważne, że elfy poprosiły o pomoc.
Aureliusz popatrzył na swoich towarzyszy. - Dlatego też chciałbym również wyjaśnić, dlaczego do wojska potrzebują ludzi ze znajomością języka elfiego. Jednak to w drugiej kolejności.
Znów popatrzył wyczekująco na nowych znajomych, najwyraźniej oczekując, że również będą z nim szczerzy ... przynajmniej w tej jednej kwestii. |