Moja jak na razie jedyna solidna postać do Neuro, amerykański wojskowy i patriota (zrobiony na podstawie Kapitana Ameryki), wozi ze sobą szczelnie zapakowane pudełko z hawańskimi cygarami, zdobycz podczas misji na Hawanie (założyłem, że był jakiś konflikt zbrojny związany z Kuba, Kolumbią itp w czasie gdy uderzyły atomówki i reszta tego badziewia). Ma zamiar otworzyć i odpalić jedno z nich, gdy Moloch będzie pokonany. Powodzenia
.
Co do kieszeni to nie wiem, bo nie grałem nigdy w realu, gdzie trzeba było kombinować, aby przeżyć. Ale uważam, że byłby to pewnie mały nóż - narzędzie. Niekoniecznie ostry, aby coś podważyć, odkręcić śrubkę, coś przeciąć. Rolka taśmy klejącej na pewno by sie też przydała (ciekawe czy klej w przedwojennej taśmie by wytrzymał
). No i jakieś kamyczki czy śrubki zawsze się przydają. Lepiej mieć niż nie mieć
.