Tiberius zwrócił się do reszty drużyny
-Karawana wraz z eskortą wyrusza jutro o zachodzie słońca , co daje nam więcej niż cały dzień , proponuję rozejrzeć się za czymś do roboty w tym czasie.
Nie możemy stawiać czoła wrogowi zupełnie nieprzygotowani , musimy zarobić na jakiś sprzęt , nie mówiąc już o łóżku w karczmie i jedzeniu , bo moje zapasy starczą już tylko na 1 dzień.
Przejrzał dokładnie zawartość swojej torby , po czym westchnął i odłożył ją.
Podniósł wzrok na twarz szlachcica , zupełnie ignorując zwój.
- Gdzie mamy stawić się jutro o zachodzie dokładnie?? I jak sługa trasa wchodzi w gre? Jakie mogą być możliwe niebezpieczeństwa??
__________________ Here we stand, bound forevermore we're out of this world ,until the end...Here we are, mighty, glorious
At The End Of The Rainbow with gold in our hands... Hammerfall - At The End Of The Rainbow |