Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-05-2008, 23:04   #82
Geralt z Rivii
 
Reputacja: 1 Geralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumny
Geralt był daleko... W Poities... Szedł ze swoją cudowną Sophie brzegiem lasu. Właśnie wsłuchiwali się w cudny głos słowika. Jednak coś nie pozwalało się cieszyć chwilą. Wiedźmin wyczuwał coś w powietrzu, ale nie wiedział co to jest. Chciał również ostrzec Sophie, ale nie mógł. Nagle zza starego, spróchniałego drzewa, o kolorze starej smoły wyskoczyła jakaś bestia. Geralt odruchowo sięgnął po miecz, ale go nie było. Sztylet też pozostał w karczmie, na łóżku. Wiedźmin był maksymalnie otumaniony. Nie wiedział co się dzieje. To "coś" nie walczyło jednak. Podbiegło do niewiasty i wpatrywało się w nią badawczo. Po paru chwilach, które niemiłosiernie dłużyły, niemal niezauważalnie pociągnęło dziewczynę za rękę i ruszyło w las.

-Sophie!!!-krzyknął wiedźmin zrywając się na równe nogi.
Po chwili jednak opadł na ziemię. Był bardzo słaby. Z ogromnym trudem podniósł. wzrok. Nie było tam jedna Sophie, a Nil.
-A to Ty...-powiedział, nieco zawiedziony.
Z ledwością rozejrzał się dookoła. Niedaleko leżały jakieś zwłoki, których zapach był delikatnie mówiąc odrażający. Kręciło mu się w głowie. Głowa była coraz cięższa...
-Nil, ja nie chciałem,że...-zaczął z trudem-żeby to tak zabrzmiało, ale miałem sen i...-chciał kontynuować, jednak w tym momencie zebrało mu się na wymioty. Gdy skończył tą niezwykle ciekawą czynność, spojrzał na dziewczynę, jakby chciał powiedzieć "przepraszam" i jego głowa padła prosto w to, co przed chwilą z niego wyszło. Geralt zapadł w głęboki i ciężki sen. Tym razem bez marzeń...
 
__________________
"Przyjaźń jest subtelną rozkoszą szlachetnych dusz."
— Safona
Geralt z Rivii jest offline