Wątek: Oko czarownicy
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-05-2008, 15:55   #227
Kutak
 
Kutak's Avatar
 
Reputacja: 1 Kutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwu
Daniłłowicz był wściekły. Za nic miał obrazy i wrzaski na jego osobę, tolerowania takich słów nauczył się przez tę parę lat w Legionach. Był wściekły z powodu swego palca. Bo chociaż w tej chwili będzie musiał sobie poradzić bez swej broni, to nawet z pistoletami będzie miał problemy. Jego lewa ręka w tej chwili nie nadawała się do niczego poza odganianiem much, a przecież obie sprawne do walki dłonie były jego bronią, były jego narzędziem pracy. Gdyby nie ta misja... Już widział ociekające krwią ciała Paula i jego syna.

- Za mną!- zawołał, wskakując na konia i szykując pistolet. Nawet nie mógł go trzymać - podczas jazdy ciasnymi uliczkami miasteczka musiał trzymać lejce. Cóż, teraz to jego nowi "przyjaciele" i oprawcy zarazem będą musieli zająć się bezpieczeństwem...

- Miejsce spotkania znam, ale to Ty znasz miejsce ukrycia paczki. Gdy tylko znajdzie się w moich rękach, jako zastępcy przywódcy naszej wyprawy, a poprowadzę was do miejsca kontaktu z resztą grupy. A teraz już, szybko! Jazda!- zawołał i ruszył uliczką, by jak najszybciej wyjechać z miasta.
 
__________________
Kutak - to brzmi dumnie.
Kutak jest offline