Nie no, bardzo fajnie. Przepraszam, ale mam wrażenie, że albo ja nie umiem wyrazić swojej myśli wystarczająco jaśno, albo Ty masz problem z jej odczytaniem. Prawdopodobnie to moja wina. Dlatego spróbuję jeszcze raz:
Nie neguję tego, że krasnoludy (krasnoludowie?) są bardzo silni. Stwierdziłem, że napisanie przez szanownego autora, że krasnolud mógłby nieść tyle co koń i jeszcze do tego samego konia, może - tym bardziej, że nie wiem, w jakim kontekście to napisał - być zabiegiem artystycznym, który ma za zadanie podkreślenie niezwykłej - z punktu widzenia człowieka - siły rzeczonego przedstawiciela krasnoludów.
Przepraszam wszystkich, że piszę po raz któryś tam to samo, ale chciałbym być dobrze zrozumiany, przez Szanownego Marjana. |