Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-05-2008, 14:49   #202
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Goblin został poważnie ranny w prawą dłoń, omal nie wypuścił broni, ale tą ręką sprawnie już poruszć nie będzie. Mimo to wciąż biegnie na maga, choć w tej rundzie po tym jak mag sie oddala, nie dobiegnie do niego.

Mapa runda 5, rozwinięcie:



Goblin wyrzucił buchający dymem pakunek, który po upadku na ziemię ziewną nieczystymi oparami, póki co w obszarze jaki wskazuje fioletowa chmurka.
( Spiernicza, żeby nie użyć brzydszego słowa, co sił w nogach!)

Goblin który atakował na cedryka, nie mogąc go dopaść, chlasnął konia toporem, nie żeby zabić - ale zranić i spłoszyć. Zwierze, nie przywiązane , szarżuje wprost przed siebie - tak jak wskazuje strzałka. Ponieważ wszystko zdarzyło się pod koniec rundy, to dopiero się rozbiegł. Smoqu i Dhagar jak skończą testy na walkę są proszeni o test na spostrzegawczość ( aktualna SZ, z modyfikatorami) aby zobaczyć, czy w fetorze walki w ogóle usłyszeli ruch konia za sobą..


Cedryk - ruch wykonany, rzut czaru cofka
Obce - ruch wykonany ( czy raczej bezruch )
Dhagar - też, walka zakończon w tej rundzie

Czekamy na zakończenie 5 rundy z Redone, Smoqiem.
( zapomniałem pomalować gobasa który biegł na cedryka na czerwono, w następnej mapce będzie mocno zczerwieniony )
 

Ostatnio edytowane przez Eliasz : 12-05-2008 o 17:38.
Eliasz jest offline